Te nagrobki, omszałe, powojem i trawą zarośnięte.
Te nagrobki, a w nich ciała wyschnięte.
Przypomną Ci me słowa
Gdy spadnie ich ostatnia martwa głowa.
Sowa, w ciemnym nagrobków wyschniętych dusz lesie
Tą smutną wieść, zemsty pieśń niesie.
Psie, Ty durny człowieku, złudzeń niewolniku!
Drżyj, w pierś się bij, a Ty pobłogosław mi buntowniku!
Te nagrobki, a w nich ciała wyschnięte.
Przypomną Ci me słowa
Gdy spadnie ich ostatnia martwa głowa.
Sowa, w ciemnym nagrobków wyschniętych dusz lesie
Tą smutną wieść, zemsty pieśń niesie.
Psie, Ty durny człowieku, złudzeń niewolniku!
Drżyj, w pierś się bij, a Ty pobłogosław mi buntowniku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz